Następne  spotkanie
Na wyjeździe, 14.04.2024, godz. 10:00
 

Łużyce Lubań

vs

Włókniarz Leśna

Chrobry II Głogów

dni
godzin
minut

Falstart...

W pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2024 roku Łużyce zaliczyły falstart. W spotkaniu 18 kolejki 4 ligi dolnośląskiej rozegranym w Węglińcu lepszy okazał się Górnik Złotoryja.

Więcej…

Udany rewanż!

Nieco ponad rok temu w 1/2 finału dolnośląskiego Pucharu Polski mierzyliśmy się po raz ostatni z Lechią Dzierżoniów. Ówczesny lider grupy wschodniej 4 ligi nie dał nam najmniejszych szans, wygrywając przy ulicy Ludowej w Lubaniu 6:2. Wczoraj mieliśmy okazję na rewanż, ponieważ podejmowaliśmy Lechię ponownie, już w starciu ligowym. Od tego sezonu rozgrywki toczą się bowiem w jednej grupie.

Więcej…

Partnerzy

strony www poznaństrony www poznaństrony www poznań strony www poznań

Sponsorzy

projekt logo poznań tworzenie stron www poznań projektowanie stron internetowych poznań projektowanie stron www Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań Lużyce Lubań

LIDER POKONANY! SZÓSTY MECZ Z RZĘDU BEZ PORAŻKI!

Kolejnym przeciwnikiem naszego zespołu był lider tabeli KEEZA ligi okręgowej w sezonie 2020/2021 - Pogoń Świerzawa. Zespół ze Świerzawy odniósł do tej pory niemal komplet zwycięstw, notując jedynie jeden remis z Olimpią Kowary (2:2). Najokazalszym triumfem zespołu Pogoni był mecz z GKS Wartą Bolesławiecką, która została pokonana aż 12:1! Ostatni mecz bezpośredni naszej ekipy z zespołem ze Świerzawy zakończył się wynikiem 2:1 dla naszego zespołu i bardzo liczyliśmy, że historia się powtórzy! 

Mecz rozegrany został bez udziału publiczności ze względu na pandemię Covid-19! Spotkanie rozpoczął zespół Łużyc i od początku przejął inicjatywę. Przez pierwsze piętnaście minut Pogoń Świerzawa była bardzo mocno cofnięta i nie stwarzała sobie praktycznie żadnych sytuacji, a jedyne zagrożenia pojawiało się przy nielicznych stałych fragmentach. Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się głównie w środku pola, ale to Łużyce były stroną dominującą. W 20. minucie padła pierwsza bramka w tym meczu. Kamil Młynarski posłał podanie do Kamila Sitka, ten przedryblował obronę rywali, zszedł na prawą nogę i oddał mocny strzał. Bramkarz Pogoni zdołał odbić piłkę, ta trafiła ponownie pod nogi Sitka, który mocnym strzałem umieścił ją w siatce! Tak o to popularny Sito dał nadzieję na pokonanie lidera tabeli! W 25. minucie mogło być już 2:0! Kamil Młynarski wykonał indywidualną akcję, wbił się w defensywę zespołu gości i miał bardzo dobrą sytuację, jednak zauważył lepiej ustawionego Kamila Sitka i podał mu piłkę. Niestety podanie nie dotarło do adresata i piłkę przejęła defensywa gości. Łużyce wciąż naciskały i stwarzały kolejne okazje. Najlepszą miał w 37 minucie Kamil Młynarski. Konrad Starczewski dośrodkował ze skrzydła wprost na głowę Młynka, ten oddał strzał głową, jednak trafił minimalnie obok bramki. Zespół Łużyc miał kilka sytuacji na podwyższenie prowadzenia w pierwszej połowie, jednak do końca tej części gry wynik już się nie zmienił.

Drugą połowę rozpoczął zespół gości i starał się przejąć inicjatywę. Drużyna Pogoni wyszła wyżej, zakładała bardzo wysoki pressing i de facto dominowała przez pierwsze 10 minut drugiej połowy. Świetnie spisała się podczas tego natarcia defensywa Łużyc, która mądrze się broniła i przetrwała ten napór! Gra się unormowała i nasz zespół zaczął sobie stwarzać kolejne sytuacje. W 56. minucie Konrad Starczewski posłał wspaniałe podanie ze skrzydła do Macieja Furmańskiego, ten stanął przed ogromną szansą na zdobycie bramki. Stanął oko w oko z bramkarzem, oddał mocny strzał w prawo i... bramkarz intuicyjnie rzucił się w prawo, tym samym wyczuł intencje Maćka i obronił ten strzał! Niestety piłka nie znalazła się tym razem w siatce, ale, mimo to, był to super impuls dla naszej ekipy! Łużyce Lubań całkowicie wróciły na swoje tory, odzyskały panowanie nad meczem i zaczęły grać tak, jak rozgrywali pierwszą połowę. W 58. minucie został podyktowany rzut wolny dla naszego zespołu. Do piłki ustawionej na 20 metrze, podszedł Kamil Sitek i uderza... zarówno nad murem, jak i nad poprzeczką bramki. Minuty upływały, a na boisku zaczęło iskrzyć. Dochodziło do wielu ostrych starć, nie obyło się bez prowokacji i przepychanek słownych, ale nad wszystkim zapanował sędzia główny tego spotkania Waldemar Socha. Mecz nieuchronnie zbliżał się do końca, a Pogoń zaciekle nacierała. Pomiędzy 80 a 85 minytą goście wykonywali 4 stałe fragmenty z rzędu i były to najlepsze sytuacje do zdobycia bramki wyrównującej. Na nasze szczęście gościom zabrakło precyzji. Łużyce przez ostatnie pięć minut nastawiły się głównie na grę z kontry! Tuż przed końcem spotkania w 100 procentowej sytuacji znalazł się Oskar Pietruszewski. Dostał o super podanie ze skrzydła od Mikołaja Pietrońskiego, przyjął piłkę i uderzył, ale minimalnie obok lewego słupka bramki. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i Łużyce miały rzut rożny, po którym sędzia zakończył to spotkanie.

WYGRYWAMY Z LIDEREM TABELI! Dramatyczna końcówka tego spotkania, ale udało się dowieść trzy punkty do końca i przerwać znakomitą passę Pogoni Świerzawa 11 spotkań bez porażki! Dzięki temu zwycięstwu awansowaliśmy na 4. pozycję w tabeli, tracąc już tylko 3 punkty do podium.

O widowisku wypowiedział się trener Jarosław Wichowski

 ,,Seria Łużyc trwa w najlepsze, w ostatnich 6 spotkaniach 5 zwycięstw i jeden remis. Dzisiejsze zwycięstwo przyszło nam trudno, ale zespół pokazał charakter i olbrzymią wolę walki. Tak naprawdę Pogoń nie stworzyła sobie 100 procentowej okazji do zdobycia bramki. Myślę, że byliśmy dobrze przygotowani pod kątem taktycznym do meczu. Przeciwnicy zagrażali po stałych fragmentach gry, które wiedzieliśmy, że mają niebezpieczne. Nasza gra w pierwszej połowie była poprawna w defensywie, ale szarpana w z przodu ze sporą liczbą niedokładnych zagrań i braku lepszej jakości w wykonywaniu stałych fragmentów gry. Po stracie piłki powinniśmy jeszcze szybciej przechodzić do obrony jak i do ataku. Druga połowa to sporo nerwowości, dużo pracy wszystkich zawodników i naprawdę duża wola walki. Szkoda, że nie udało się strzelić drugiej bramki, bo były ku temu okazje Furmańskiego, Sitka, Młynarskiego czy Pietruszewskiego. Cały zespół był mega szczęśliwy po meczu, bo solidnie zapracował na te trzy punkty. Stawka była duża, ale zagraliśmy do końca odpowiedzialnie. Bez straty bramki pokonujemy drużynę która na wyjeździe nie straciła jeszcze choćby punktu. My mamy już 24 i walczymy o kolejne oczka!"

Lubań, Stadion Miejski przy ulicy Ludowej 2.
12. Kolejka KEEZA ligi okręgowej seniorów sezonu 2020/2021

Łużyce Lubań - Pogoń Świerzawa 1:0 (1:0)

Bramki:  Kamil Sitek (20’)
Żółte kartki: Kocuła, Rymer, Młynarski oraz Gajek, Szeliga

Sędziowali: Waldemar Socha oraz Przemysław Surowiecki i Paweł Cieśla
Frekwencja: 0 widzów

Łużyce Lubań: Michał Trzajna - Marcin Kocuła , Marcin Fereniec, Konrad Starczewski (Mikołaj Pietroński 70’) - Tomasz Czuchryta, Damian Bojdziński /C/, Damian Buzała, Oskar Rymer, Maciej Furmański - Kamil Młynarski, Kamil Sitek (Oskar Pietruszewski 84’)

Trener: Jarosław Wichowski

Pogoń Świerzawa: Mateusz Ochab – Jakub Madejczyk (Wojciech Chleposz 67'), Szymon Szeliga, Emil Chlebosz (Michał Bigos 46'), Łukasz Krajewski – Radosław Kurek, Marcin Bigos (Oskar Okręglicki 46'), Piotr Gajek (Adrian Marszek 80'), Marcin Gajek – Marcin Hyndle /C/, Adrian Marzec

Trener: Arkadiusz Paluch