W 12. kolejce IV ligi Dolnośląskiej do Lubania przyjechał zespół Mewy Kunice, który po ostatniej serii gier wskoczył na fotel lidera rozgrywek. Łużyce chciały zmazać plamę sprzed tygodnia, kiedy to w Rudnej lepsza okazała się miejscowa Sparta, zwyciężając 2:1.
Pierwsza połowa rozpoczęła się bardzo spokojnie. Obie ekipy wyraźnie badały swoje możliwości, nie odkrywając się i spokojnie operując piłką w okolicach środka boiska. Pierwsze zamieszanie pod bramką Mewy miało miejsce w 22 minucie. Po drugim z kolei rzucie rożnym i zgraniu piłki głową przez Szymona Chmielowca, groźnie uderzał Sebastian Monik, którego strzał został zablokowany przez obrońców gości. W 33 minucie Mewa przeprowadziła akcję, po której objęła prowadzenie. Po zagraniu Chodygi na czystą pozycję wyszedł Rokosz i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po tej bramce gracze z Kunic wyraźnie się cofnęli pilnując korzystnego wyniku i licząc na kontrataki. W 40 minucie, po jednym z nich w polu karnym upadł Rokosz, goście domagali się rzutu karnego, ale bardzo dobrze prowadzący ten mecz Marcin Nawracaj nie dał się nabrać.
Trener Radosław Szajwaj przeprowadził w przerwie aż trzy zmiany, po których gra wyglądała lepiej. Druga część rozpoczęła się od mocnego uderzenia Łużyc. W 46 minucie groźne dośrodkowanie Sitka trafiło do Kusiaka, ale ten nie zdołał opanować piłki. W kolejnych minutach Łużyce atakowały, jednak ani w 65 minucie (strzał Kusiaka), ani w 75 minucie (strzał Wadzińskiego) piłka nie wpadła do siatki. Wpadła za to minutę później. Na czystą pozycję ponownie wyszedł Rokosz i ponownie precyzyjnym strzałem nie dał szans Trzajnie. Było 0:2 i jasnym stało się, że 3 punkty nie zostaną w Lubaniu. Łużyce walczyły jeszcze choćby o punkt, jednak do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Była to druga z rzędu porażka naszego zespołu i zarazem pierwsza na własnym boisku.
Łużyce Lubań – Mewa Kunice 0:2 (0:1)
Bramki: 1:0 Rokosz (32'), 2:0 Rokosz (76')
Żółte kartki: Sitek, Góraj oraz Kowalczyk, Durkalec
Sędziowali: Marcin Nawracaj (Legnica) oraz Kajetan Kasprzyk i Izabela Siekierska
Widzów: 300
Łużyce: Trzajna - Chmielowiec, Młynarski, Monik, Berliński (59' Karwecki), Góraj , Buzała (72' Bojdziński), Schonung (46' Fabrizzio Tamasco) , Chernyschenko (46' Rymer), Sitek (67' Wadziński), Urbaniak (46' Kusiak)
Mewa: Czarnecki – Durkalec, Mikhnov (Krupa 46'), Petlakowski – Chodyga, Kaczmarek (Pacanek 81'), Szumański (Gała 86'), Kowalczyk (Czuba 76'), Smolny – Wach, Rokosz
- red. Mateusz Stóf