W środę 01 maja 4-ligowe Łużyce rozegrały kolejny mecz. W Węglińcu w ramach 27 kolejki zespół Jacka Kanasa podejmował trzecią siłę ligi, Moto-Jelcz Oława. Oba zespoły przed tym meczem notowały serie zwycięstw - Łużyce wygrały 2 ostatnie spotkania, zaś Moto Jelcz 3.
Cały mecz toczył się głównie w środkowej części boiska i żadna z drużyn nie była w stanie wyraźnie zaznaczyć swojej przewagi w tym spotkaniu. Łużyce skutecznie zneutralizowały mocne strony oławian i czekały na swoje momenty. Pierwszy nadszedł w 32 minucie, kiedy dośrodkowanie z rzutu rożnego Zachaczewskiego na bramkę zamienił Kacper Hałdaś. Jeszcze przed przerwą goście wyrównali. Najskuteczniejszy strzelec Moto Jelcza Łukasz Skolimowski wykorzystał błąd w kryciu naszych obrońców i precyzyjnym strzałem głową doprowadził do wyrównania.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Zespół z Oławy posiadał optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Decydujący cios w 82 minucie zadały Łużyce. Niezawodny Kamil Kurianowicz wykorzystał zamieszanie w polu karnym i zapewnił naszej drużynie zwycięstwo! Po tym spotkaniu Łużyce awansowały na 6 miejsce w ligowej tabeli.
Łużyce Lubań - Moto Jelcz Oława 2:1 (1:1)
Bramki: Hałdaś (32), Kurianowicz (82) oraz Skolimowski (42)
Żółte kartki: Szpytma, Zachaczewski, Cieślak, Bojdziński oraz Danielik, Gancarczyk, Kohut
Sędziował: Dawid Maryszczak
Widzów: 250
Łużyce: Gąsiorowski - Chmielowiec, Hałdaś, Cieślak, Moses, Zachaczewski, Yurchenko, Savenko, Szpytma, Wrzesiński, Kurianowicz oraz Bojdziński, Pilarczyk, Wadziński, Buzała
Moto Jelcz: Lubecki - Skortułowski, Danielik, Babunadze, K. Gancarczyk, J. Gancarczyk, Dobkowski, Kohut, Łuczkiewicz, Skolimowski, Makowski oraz Prusak, Blichar